sobota, 11 sierpnia 2007

bylo milo ale sie skonczylo :/




kejcz w ciemni rozwalil sobie stope :) spadla mu na noge maskownica, jakze to fotograficzne :) ale pani doktor byla ladna wiec wrocil usmiechniety wraz ze 'stykowka' :P jak powiedzial "no co zobacz jak ladnie wywolana, pelna rozpietosc tonalna i nawet fajnie utrwalona, niezla fota"


wernisaz udany tydzien nie zmarnowany :) bylo milo szkoda ze sie skonczylo :/

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Obara jak zwykle miszczowa mina :D

Anonimowy pisze...

kuzwa, marcin troche jakby heil hitler z wielkim namaszczeniem wolal :D